sobota, 19 listopada 2011

Zupa z soczewicy z szpinakiem

Pod koniec października opadły wszystkie liście rozpoczynając okres oczekiwania na pierwszy śnieg. Mało tego zaraz po zniknięciu ozdób z dyń i liści w centrach handlowych i na ulicach pojawiły się pierwsze ozdoby świąteczne. Ciekawe kiedy w tym roku zagrają po raz pierwszy "Last Christmas"? Na szczęście poza centrum panuje jeszcze późna jesień, zza oknem czarne ptaki przysypiają na pustych już gałęziach a góry złotych i brązowych liści czekają aż je ktoś wywiezie. Podobno od wtorku zapowiadają śnieg...czyżby zima?


Jeśli listopadowa jesień to w menu musi gościć zupa (albo gulasz, ale dziś nie o tym). Koniecznie gorąca, koniecznie z czymś wyrazistym. Nie ma nic lepszego na umęczone dniem ciało i duszę. Zupa w mig dociera do każdego zakamarka, rozgrzewa i stawia na nogi - rosół, pomidorowa, warzywna, barszcz, niedługo grzybowa. Wszelkie fasolowe i fasolowo podobne. A że zupa to danie proste i mało pracochłonne, nie marnuje się krótkich jesienno-zimowych wieczorów.


Dziś zupa z soczewicy - rozgrzewająca siłą chilli i imbiru, ale lekka bez zbędnych dodatków. Szpinak jest super, nawet się nie spodziewałam :) Poza posiekaniem warzyw i imbiru robi się sama. Czego można chcieć więcej?

Zupa z soczewicy i szpinaku.
Źródło: J. Oliver "Każdy może gotować"

Składniki na 6-8 porcji
2 marchewki pokrojone na plasterki
2 łodygi selera pokrojone na plasterki
2 średnie cebule pokrojone w kostkę
2 ząbki czosnku pokrojone na plasterki
oliwa
kawałek imbiru wielkości kciuka (Jamie radzi pokroić na cienkie plasterki, ja posiekałam w drobną kostkę)
0,5-1 papryczka chilli bez pestek, pokrojona na plasterki (u mnie suszona chilli)
10 pomidorków koktajlowych przekrojonych na pół(nie miałam, użyłam domowego soku pomidorowego)
2 drobiowe lub warzywne kostki rosołowe (u mnie ekologiczne)
300g czerwonej soczewicy
200g szpinaku (użyłam mrożonych liści)
sól morska i świeżo mielony pieprz
200g jogurtu do podania

Przygotowanie
Do garnka o grubym dnie wlej 2 łyżki oliwy, wrzuć marchewkę, cebulę, selera, czosnek. Wymieszaj i duś pod uchyloną przykrywką 10 minut aż marchewka zmięknie (ale zachowa kształt) a cebulka uzyska delikatnie złoty kolor. W tym samym czasie rozpuść 2 kostki rosołowe w 1.8 litra wrzącej wody.
Po około 10 minutach dodaj soczewicę, chilli, pomidorki koktajlowe*, imbir - zamieszaj i zalej wszystko "bulionem". Całość dobrze wymieszaj i zagotuj. Zmniejsz ogień i gotuj aż soczewica będzie miękka (około 10-15 minut). Na koniec dodaj szpinak(dodałam rozmrożone liście szpinaku) i gotuj jeszcze 30 sekund.
Podawaj z kleksem jogurtu.

Smacznego!

* używałam domowego soku z pomidorów i dodałam go do zupy dopiero jak ugotowała się soczewica. Zagotowałam i dopiero wtedy dodałam szpinak.

2 komentarze:

slyvvia pisze...

Wygląda bardzo apetycznie :D

Monika pisze...

Masz rację,domowe zupy w zimne,nieprzyjemne dni są nieocenione.Chętnie spróbowałabym Twojej;)ostatnio mam smaka na soczewicę!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...