To jeden z tych poranków, które trwają i przeciągają się aż do południa, Gdy za oknem szaro i buro, w domu pachnie cynamonem, bananami i gałką muszkatołową. Po spacerze z psem zmoknięci i przemarznięci, zalegamy w domu otaczając się gazetami i książkami. Chwila oddechu. Gdy na kratce studzi się chlebek bananowy w garnuszku gotuje się mleko do wyboru samo z miodem albo kakao.
To była miłość od pierwszego wejrzenia, a właściwie przeczytania. Znalazłam przepis u Asi z Kwestii Smaku. Mąka razowa, banany i przyprawy. W tym nie mogło być ryzyka, to musiało być pyszne, chociaż smak mnie zaskoczył.
Jest słodki słodyczą bananów i miodu, pachnie piernikiem, ma konsystencje keksu. Idealny na śniadanie albo drugie śniadanie, sycący i przepyszny. Robi się prawie tak samo jak muffinki, miesza mokre i suche składniki by na końcu zamieszać wszytsko parę razy łyżką i przełożyć do formy keksowej. W dodatku długo trzyma świeżość, co sprawia, że zrobiony w niedzielę będzie nas cieszył w tygodniu.
Razowy chlebek bananowy
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej razowej
3/4 szklanki mąki żytniej razowej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu (+ po szczypcie mielonej gałki muszkatołowej, kardamonu, goździków)
1/4 szklanki brązowego cukru
2 - 3 suszone figi, drobno posiekane (dodałam rodzynki)
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
2 jajka
1/3 szklanki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
1/4 szklanki miodu
1/4 szklanki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (można pominąć)
2 - 3 dojrzałe banany (2 - 3 szklanki rozdrobnionych widelcem)
od siebie dodałam 1/2 szklanki gorzkiej i białej czekolady.
Forma keksowa o wymiarach około 8,5 cm x 27 cm (mierzona po dnie), posmarowana oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia i wysypana otrębami żytnimi lub pszennymi.
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 165 stopni. Obydwie mąki przesiać do dużej miski i dodać wszystko co pozostało na sitku (otręby). Dodać sól, sodę, cynamon, gałkę, kardamon i goździki. Wymieszać, dodać cukier, figi, orzechy /dodałam wtedy też czekoladę/ i znów wymieszać.Do drugiej miski wbić jajka, dodać oliwę, miód, jogurt i ekstrakt z wanilii. Wymieszać rózgą na jednolitą masę, następnie dodać banany i wymieszać łyżką. Połączyć delikatnie łyżką z suchymi składnikami z drugiej miski.Masę wyłożyć do przygotowanej formy i wstawić do nagrzanego piekarnika na środkową kratkę. Piec przez 55 minut. Wyjąć z piekarnika, studzić przez 15 minut, następnie wyjąć z formy i ułożyć na metalowej kratce. Pokroić po około 30 minutach, gdy trochę ostygnie.
Smacznego!
6 komentarzy:
uwielbiam chlebki bananowe :) już sobie wyobrażam ten aromat rozchodzący się po domu :)
o tak, ten aromat musi być wspaniały!
Jak ja lubię takie smaczki... :)
zachęciłaś mnie bardzo do upieczenia takiego chlebka. zdjęcia są cudne, połączenie smaków także.
W moim domu taki chlebek nie wytrzymałby ani jednego popołudnia. Jesteśmy ogromnymi wielbicielami tego typu wypieków!
Pozdrawiam! :)
mniam mniam ... piękne zdjęcia!
Prześlij komentarz