piątek, 2 listopada 2012

Sernik czekoladowy jak marzenie.

Krocze ulicami a w słuchawkach Frank Sinatra śpiewa My way na zmianę z Moon River, najlepsze z najlepszych piosenek. Przemykam przez ulice, skacze przez kałuże, brodzę w liściach albo ślizgam się po pierwszym jesiennym śniegu. W mgliste rano, ciemne już popołudnie i zupełnie czarne noce, pełne świateł odbijających się w szybach i mokrych chodnikach. Przechodzę tą jesień z mieszaniną uczuć, myśli i nadziei. Uśmiecham się w drodze do prac i z pracy, trzymając mocno kciuki aby się układało.
W domu szybkie dania, głownie makaron i wok. Obkładam się książkami i stronami w internecie szukając alternatywy na późne obiadokolacje. Uczę się gotować na dwa dni i planować pieczenie chleba tak by nie musieć wstawać do piekarnika po północy.
A dziś po raz pierwszy pomyślałam bardzo roztropnie o prezentach gwiazdkowych i ten ciut spokojniejszy dzień spędziłam nad obmyślaniem list Św. Mikołaja.


Jeśli chodzi o jedzenie to wczoraj przeżyłam totalną porażkę - spalił mi się i zapadł w siebie chleb, nie upiekło i rozpłynęło się ciasto, a do smarowidła z dyni dodałam chyba cukru zamiast soli, bo jest niezjadliwe. Na szczęście w czeluściach komputera spoczywają zdjęcia sernika, a w głowie znany na pamięć przepis.
Przepis na kawałek cudownego, czekoladowego, sycącego ciasta, które rozpływa się w ustach, zaspokajając w nienachalny sposób ochotę na czekoladę. Jak ja to kocham! Uwielbiam! Małe skarby na stole.

Mając do obdzielenia więcej niż 10 osób, zdecydowałam się upiec mini serniczki. Wyszły super, a porcja była w sam raz sycąca. Ilość mini serniczków zależy od tego jakich foremek użyjemy i czy wypełnimy je masą po brzegi czy też nie.
 

Sernik czekoladowy 

Źródło: The Hummingbird Bakery Cookbook

Składniki (wszystkie w temp. pokojowej)
900 g serka śmietankowego
190 g drobnego cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej (użyłam ziarenek z 1 laski wanilii)
4 jajka
200g gorzkiej/deserowej czekolady

200 g ciasteczek digestive
2 łyżki kakao
150 g roztopionego masła.

Składniki na 1 tortownice 23 cm, lub 16 muffinek.
Piekarnik rozgrzany do 150 stopni.

Przygotowanie

Najpierw baza.

Rozdrabniamy ciasteczka w melakserze (albo jak to robi Nigella Lawson - rozdrabniamy za pomocą foliowej torebki i wałka) a następnie dodajemy roztopione masło, przesiane kakao i mieszamy aż do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Wysypujemy na wyłożoną papierem na dnie tortownice(albo wyłożone papilotkami foremki na muffinki), ugniatamy ręką albo łyżką i wstawiamy do lodówki.

Sernik
Ser, cukier i wanilie ubijamy na wolnych obrotach mikserem aż do uzyskania gładkiej i jednolitej masy.  Dodajemy po jednym jajku, dodając kolejne dopiero jak poprzednie połączy się dobrze z masą serową. Miksując sprawdzamy czy część masy nie zostaje na ściankach miski, albo dnie. Jeśli tak się dzieje, zbieramy szpatułką.
Miksujemy aż do uzyskania kremowej i gładkiej konsystencji.

Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Roztopionej czekoladzie dajemy sekundę by przestygła. Do roztopionej czekolady dodajemy łyżkę lub dwie masy serowej aby wyrównać temperatur. Łączymy masę serową z czekoladą łyżką.

Wylewamy na wcześniej przygotowany spód (spodki, jeśli robimy wersję mini). Ustawiamy tortownice/formę na muffinki w większej i głębszej foremce. Napełniamy ja do 2/3 wysokości foremek w których będziemy piec sernik.

Wstawiamy do rozgrzanego do 150 stopni piekarnika i pieczemy 40 minut w tortownicy, około 25/30 min foremkach na muffinki. Ważne by nie przepiec! Środek sernika po dotknięciu ma wydawać się lekko niedopieczony (będzie miękki). Piekąc w moim niepewnym piekarniku sprawdzałam serniczki od 20 miuty.,
Studzimy sernik w formie, przestudzony przkrywamy folią i wstawiamy do lodówki na minimum 2 godzin, a najlepiej na całą noc.

Częstujemy naszych bliskich i siebie :)

Smacznego!

5 komentarzy:

Anna Wlezień pisze...

Ten serniczek to rozpusta :):) WSPANIAŁY !

Unknown pisze...

śliczny serniczek, rozumiem,że było z tego prawie kilograma sera więcej takich mini serniczków :)) tylko już zjedzone ;)

cozerka pisze...

ankawell - jest :)
Monika - wyszło mi 16 muffinkowych lub 1 forma 23 cm. Znikają jednak nie tak szybko jakby się wydawało, jeden mały serniczek jest mocno sycący i nawet mój domowy łasuch czuje się usatysfakcjonowany po takiej porcji ;)

gin pisze...

Sernik czekoladowy - bajka... Szczególnie na takie szare, jesienne dni... :)

asieja pisze...

jest jesiennie, jest bardzo pysznie czekoladowo. i to nic, że coś się nie udało. czekolada na pocieszenie:-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...