niedziela, 2 maja 2010

Babka marmurkowa - najlepsza

Wyproszona, wymarzona przez Pana B. Kolejne ciasto, którego się obawiałam, w głowie wymyśliłam sobie, że jest trudne. Myślałam sobie, że przez przepis jeszcze przebrnę, ale przez foremkę - jak ja wyjmę to ciasto z tej foremki. Jak to w życiu bywa, okazało się, że da się wyjąć bez problemu, że przepis jest prosty, przyjemy, a półprodukty (czytaj: surowe ciasto) uzależniające i pyszne.


Ciasto znalezione u Asi z Kwestii Smaku, jedno z lepszych ciast jakie jadłam*. Może być świąteczna, może być i codzienna. Najlepsza w dniu upieczenia, smakuje także następnego dnia, na śniadanie do kubka mleka.

Piekę w mniejszej formie, więc czas pieczenia mam krótszy (około 40 minut), resztę ciasta rozlewam do formy z mini babkami - fajnie wyglądają, dobrze smakują (o ile nie przesadzi się z pieczeniem, wtedy są za suche - 25 minut. Sprawdzam patyczkiem, jeśli wierzch się przypieka przykrywam folią aluminiową) i można je wziąć ze sobą do pracy, na piknik, czy planując cały dzień na mieście.

W tej odsłonie przygotowałam babkę z polewą czekoladową**, wolę ją jednak posypaną tylko cukrem pudrem.


Babka marmurkowa

cytowane za Asią z Kwestii Smaku

Składniki:
1 tabliczka czekolady ciemnej deserowej
2 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej /pomijam/
około 50 ml mleka
310 g miękkiego masła
2 łyżeczki cynamonu /pomijam/
300 g miałkiego cukru do wypieków
3 duże jajka
200 ml śmietany 18%
1 łyżeczka aromatu waniliowego /dodaję trochę więcej/
360 g mąki pszennej do wypieków
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
foremka do babki o średnicy 25 cm, z szerokim kominem, wysmarowana masłem

Wykonanie:
Czekoladę łamię na kostki, rozpuszczam w miseczce zawieszonej nad rondelkiem z gotującą się wodą, jednocześnie dodając po łyżce mleko. Wsypuję kawę i jak czekolada całkowicie się rozpuści, odstawiam.
Ucieram masło z cynamonem, przez około 1 minutę. Potem dodaję stopniowo cukier i ubijam do białości, przez około 10 minut.
Podczas ubijania dodaję po jednym całe jajka, śledząc uważnie za każdym razem, czy dobrze się łączą z masą.
Dodaję śmietanę i aromat wanilinowy oraz 3 razy przesianą mąkę, zmieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą i solą.
Całą masę dzielę na dwie części i przekładam do dwóch osobnych naczyń. Jedną z nich łączę z rozpuszczoną, płynną miksturą z czekolady, o temperaturze pokojowej. Masę wlewam do foremki dwoma łyżkami, na przemian oba kolory ciasta.
Nożem robię 2 lub 3 ósemki, dla uzyskania efektu marmurkowego wzoru.
Piekę przez 50 - 60 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po 40 minutach sprawdzam patyczkiem.

Smacznego!


P.S. Babka w odsłonie Wielkanocnej. Podbiła serce całej rodziny i obok sernika mojej mamy była gwiazdą stołu.



*Asia zmieniła zdanie na temat tego ciasta. Ja po wykonaniu go 3 razy w ciągu 3 miesięcy, umacniam się w mojej miłości do niego.
** Przepis na polewę zapożyczyłam od Liski z White Plate. Użyłam jednak czekolady mlecznej pół na pół z deserową.

6 komentarzy:

spencer pisze...

Za babkami na proszku raczej nie przepadam..ale ta..ta wydaję się być taka maślana, i taka czekoladowa. Chyba się skuszę.

A zdjęcia po prostu genialne..

grabiszka pisze...

Jak to się stało, że robiłaś ją już trzy razy a ja jeszcze ani razu się na nią nie załapałam ;P

asieja pisze...

och, i ona jest taka cudnie kolorowa w środku?
ta polewa wygląda pysznie.

cozerka pisze...

babka przepyszna a polewę wyjadałam palcem z miski :D

a powód, że na nie trafiłaś - Pan B i przypadkowi goście:]

Paula pisze...

ciasta z czekoladą są najlepsze :)

Ewelina Majdak pisze...

Sliczne sliczne zdjecia!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...