Ile należy mieć w domu form do ciasta i w jakich wymiarach? A jeśli się ich nie ma to co z tym zrobić?
Ostatnio szukając przepisu na szybki deser zorientowałam się, że nie mam w domu żadnej z wymienianych przy przepisach form*. A przecież mam blachami wypakowaną całą szafkę - tortownica, kwadratowa, keksówki, na muffinki, do tarty, do mini tarty, jakąś jedną ogromną, 40x30 i pewnie coś jeszcze się tam pałęta.
Ale niestety takich jakich życzyli sobie w przepisach, które mi się podobały, nie mam :(
Niestandardowe rozmiary prawie doprowadziły mnie do łez, nie dałam jednak za wygraną, ruszyłam głową, wyciągnęłam z niej wzory na pole - koła, kwadratu i prostokąta. Policzyłam pole form jakie proponowali w przepisach a potem sprawdziłam jakie pole powierzchni mają moje i dopasowałam tą najodpowiedniejszą.
Znaczy się bez matematyki w kuchni się nie obejdziesz :)
Dziś ciasto, z formy 24x24 centymetry, pieczone w okrągłej 26 cm. Ciasto jest PRZEPYSZNE! Czekoladowe, słodkie, orzechowe, sycące, ale nie za ciężkie. Z kolejnych już bardziej przyziemnych zalet - robi się łatwo, bardzo szybko, długo jest świeże (zawinięte w folię aluminiową), nie może się nie udać :)
Brownie bez mąki Nigelli Lawson**
Przepis pochodzi z książki Nigella Ekspresowo
Składniki:
225 g gorzkiej czekolady 70% kakao
225 g masła
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
200 g drobnego cukru (dodałam 15o g)
3 roztrzepane jajka
150 g mielonych migdałów
100 g pokruszonych orzechów włoskich (użyłam orzechów laskowych)
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Nigella tego nie radzi, ale wyłóż formę papierem do pieczenia, albo użyj jednorazowej aluminiowej foremki.
W kąpieli wodnej topimy czekoladę z masłem. Gdy masło z czekoladą się rozpuszczą dodajemy ekstrakt waniliowy i cukier. Mieszamy i czekamy aż lekko się przestudzi. Do masy czekoladowej dodajemy roztrzepane lekko jajka, mielone migdały oraz pokrojone orzechy. Delikatnie mieszamy.
Masę przelewamy do formy i pieczemy 25-30 minut. Pieczemy do momentu aż ciasto się zetnie, ale wierzch będzie jeszcze lekko klejący.
Studzimy ciasto, delikatnie kroimy. Nigella podawała ciasto z sosem czekoladowym i lodami, ja podawałam ciasto bez dodatków i było pysznie :)
Smacznego!
* Przy wielu przepisach w ogóle nie było podanych wymiarów foremki
** Nigella Lawson proponuje aby podawać to ciasto z gorącym sosem czekoladowym i lodami. Ja pominęłam te dodatki. Chociaż pewnego dania spróbuję tego sosu czekoladowego - brzmi fantastycznie :)
13 komentarzy:
Och znam to brownie.Pyszne!
Twoje wygląda tak kusząco.
brownie... a na dodatek Nigelli! zapisuję.
Pyszota:)
Od takich przeliczników mam Tatę (zwanego w domu potocznie Inżynierem :D i z tego tytułu właśnie zajmuje się takimi działaniami matematycznymi). A jak nie mam Taty pod ręką to ładuję ciasto w to, co mi akurat wpadnie pod rękę, no efekty bywają czasem opłakane ;-) Ale to inna sprawa.
Ciasto czekoladowe to ja kocham w każdej postaci, z mąką czy bez, z lodami czy niekoniecznie, właściwie to podchodzi mi - wstyd się przyznać - nawet w stanie surowym...
Witaj :) też miałam zgryz z formami, ale jakiś czas temu u Dorotuś ktoś dobry wysłał szybko napisany programik, który odwala robotę za nas! http://przeliczarka.heroku.com/ zobacz tutaj :)
Brownie bardzo sympatyczne. Nigelii, więc na pewno trzeba będzie je wypróbować. Osobiście uważam za bezsensowne kupować tysiąc różnych foremek. Ja mam chyba 4 różnych + dwie od piekarnika + tortownicę i muffinkową, kilka i ubolewam tylko nad brakiem formy do tarty.
Ślinka cieknie :)
Nie potrafie oprzec sie czekoladzie, a na punkcie brownies mam prawdziwa obsesje. Na cieplo, z lodami, smakuja wybornie!
Ha! Przepisy na pola różnych figur mam już wbite w pamięć :D
Podoba mi się Twoje ciacho :)
u mnie to samo! formy się z szafy wysypują, a często jest problem z dobraniem. ale trik z liczeniem pola mam już opracowany do perfekcji. :)
Bardzo pomocna jest przeliczarka http://przeliczarka.heroku.com/ :)
Brownie.. ach brownie.. pyszności.. ;)
Uwielbiam brownie bez mąki. To właśnie dla mnie kwintesencja prawdziwego czekoladowego ciasta :)
A ja form mam niewiele ale za to kocham je miłością wielką :)
robilam, wiec wiem, ze jest prze-py-szne! :-)
Prześlij komentarz