Gdy po raz pierwszy zobaczyłam przepis na te bułeczki była zima i organizm domagał się rozgrzewaczy, ciepła i czegoś co otula. Już samo ich pieczenie podziałało jak koc - zapach wyrastającego drożdżowego ciasta, potem zapach podsmażanej cebulki by na końcu poczuć zapach samych bułeczek. A potem tylko lekko przestygniętą zjeść, z dobrym masłem i solą albo z makrelą. Tak z wędzoną makrelą były zimowym hitem.
Wiosą idealnie pasują do twarożków i kanapek z rzodkiewką lub rzeżuchą...chociaż i tak najlepiej smakują bez niczego, jeszcze ciepłe i popijane kefirem
Od stycznia bułeczki piekłam już kilkakrotnie i to często z podwójnej porcji. Znikały bardzo, bardzo szybko. Ostatnio udało mi się kilka zamrozić i to był dobry pomysł - bułeczki przetrwały i chociaż straciły trochę na uroku to nadal były pyszne. W prezentowanej dziś wersji podmieniłam mak na sezam. Pasuje równie dobrze...chociaż pozbawia bułki uroczych piegów...
Bułeczki z makiem i smażoną cebulką
przepis autorstwa Patrycji, źródło Trufla
Zaczyn:
5g świeżych drożdży
120g ciepłej wody
145g mąki pszennej chlebowej
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, miskę przykryć szczelnie folią i zostawić w cieple na 3godz.
Ciasto właściwe:
cały zaczyn
185g wody
2 łyżki maku (u mnie z sezamem)
1 płaska łyżka soli morskiej
450g mąki pszennej chlebowej
2 łyżeczki syropu z agawy lub płynnego miodu
1 średnia cebula, drobno pokrojona i zeszklona na oleju
olej roślinny do posmarowania bułek
Do zaczynu dodać wszystkie składniki oprócz mąki, wymieszać. Dodać mąkę i miksować na średnich obrotach ok. 2-3min. Następnie ciasto wyłożyć na blat i krótko zagnieść, aż stanie się gładkie i elastyczne (ok. 1-2min). Przełożyć do lekko naoliwionej miski, szczelnie przykryć folią i odstawić na 1godz. w ciepłe miejsce. Po tym czasie, ciasto wyłożyć na blat, króciutko zagnieść i podzielić na 9-10 równych części.
Uformować bułeczki, ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem i odstawić w ciepłe miejsce na 1godz. Wyrośnięte bułki posmarować olejem roślinnym i naciąć. Piec 15-17min. w 210st.C. Studzić na kratce.
Smacznego!
P.S. A na blogu zmiany...
16 komentarzy:
Ooooch...bułeczki z cebulką..to lubię..bardzo lubię:)
Pysznie Ci się upiekły!
Znam je i pasują do wszystkiego.Idealne na wiosenne śniadanie.
bułeczki z cebulką to jedne z ulubionych mojego Połówka. pyszny przepis;)
Trzcinowisko - też lubimy...nawet bardzo
Panno Malwino - mojego też. Woli te z sezamem.
Amber - dziękuję :)
fajne bułeczki :)
Na pewno pyszne ! Ja zrobiłam na święta drozdżowy chlebek cebulowy :)
Bułeczki idealne :)
mniam mniam! :)
pachną az z ekranu;)
oj dobra bułeczka nie jest zła :) Świetne zdjęcia!
Niebieska Pistacjo..fajne są :)
Grażyna..chlebek cebulowy, MNIAM!
Magda, to prawda :)
Kini :)
Bernadeta - poproszę o taki ekran
Wykrywacz smaku - a no nie jest zła:) Dziękuję
Oooo, z pewnościa w weekend te bułki zagoszczą u mnie w domu :>
Wyglądają pysznie, choć już od dawna nie jadam bułeczek i na razie się nie skuszę. Wyświetlacz na wadze ważniejszy :-)
Codziennie coś świeżego - to może być pyszny weekend
Marcin - to może zaproponować jakieś "dietetyczne" bułeczki. Przecież życie bez bułeczki jest smutniejsze :)
Wspaniały.
Dzięki za udostępnienie.
Piękne zmiany na blogu wprowadziłaś :) I do tego te bułeczki ... ach, wspaniałe :)
Prześlij komentarz