Zatęskniłam za czekoladowymi ciasteczkami. Kruchymi, mocno maślanymi, rozpływającymi się w ustach (takimi jak te). No cóż, dieta do czegoś zobowiązuje. Musiałam znaleźć coś w zastępstwie. Udało się :) Kakaowe ciasteczka na otrębach, mocno chrupiące, o smaku czekoladowego budyniu ... idealne do popołudniowej kawy. Polecam!
Przepis pochodzi stąd.
Składniki na 15 ciasteczek:
10 łyżek otrąb owsianych
3 płaskie łyżki jogurtu
1 jajko
3-4 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 płaskich łyżek słodziku w proszku
2 łyżki skrobi kukurydzianej
1 łyżeczka aromatu waniliowego (np. Dr Oetker)
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni (bez termoobiegu).
4 łyżki otrąb mielimy na puch, następnie zalewamy jogurtem i odstawiamy na 10 minut do nasiąknięcia. Następnie dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Z gotowego ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Układamy na blaszce i delikatnie zgniatamy dłonią by powstały mini placuszki (proponuję robić to w jednorazowych rękawiczkach - kakao bardzo brudzi). Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 20 minut.
Po upieczeniu ciasteczka pozostawiamy na kratce do wystygnięcia.
Smacznego!
5 komentarzy:
Ooo, lubię takie! I nawet lubię dukanowe desery mimo że na diecie nie jestem...
czekoladowo, ciasteczkowa tęsknota.. ach :-)
Bardzo, bardzo mi się podobają :)
A ja na diecie:) wiec będą w sam raz:)
Też piekłam te ciasteczka. Osładzają tęsknotę za czekoladą :).
Prześlij komentarz