piątek, 11 czerwca 2010

Lin w śmietanie

Lubię jak moi teściowie wracają z weekendu na Mazurach ... zawsze coś fajnego nam przywożą z wypadu na wieś :))) Kwiaty, wiejskie jajka, świeże warzywa i owoce. Tym razem oprócz bukietu pięknie pachnących kwiatów dostaliśmy dzień wcześniej złowionego w mazurskim jeziorze świeżego lina! I co najważniejsze, już wypatroszonego, więc nie było takiej męczarni jak z doradą ;) Uwielbiam takie kulinarne prezenty :)

Długo zastanawiałam się jak go przyrządzić. Ponieważ lin jest typowo wędkarską rybą, niedostępną w sklepach rybnych, tak więc przepisów na niego za dużo nie ma. Zainspirowana przepisem na inną słodkowodną rybę, postanowiłam spróbować udusić go w śmietanie z dodatkiem koperku i cytryny. Wyszedł pyszny, a młode ziemniaczki w mundurkach pasowały do ryby i sosu doskonale pysznie :) Polecam!


Składniki:

1 lin
250 ml śmietany
sok z 1 cytryny
2 łyżeczki posiekanego koperku
sól, pieprz


Przygotowanie:

Lina umyć, oskrobać i wypatroszyć. Następnie pokroić na średniej grubości dzwonka.

Dzwonka opłukać, oprószyć solą i przełożyć do rondelka. Zalać szklanką wody i śmietaną. Doprawić przyprawami i dusić na małym ogniu 20 minut.

Po 20 minutach dodać sok z cytryny i gotować jeszcze ok 2 minut. Dzwonka wyjąć z rondla, sos odparować do połowy objętości, a następnie dodać koperek i wszystko dokładnie wymieszać.

Rybę podawać polaną sosem np. w towarzystwie młodych ziemniaków ugotowanych w koszulkach.

Smacznego!

6 komentarzy:

Paula pisze...

musiało być u Ciebie pysznie :)

Anonimowy pisze...

mm, lubię ryby w śmietanie:)

cozerka pisze...

pysznie kochana :D

myniolinka pisze...

to zazdroszczę linka... z Mazur jestem to może też mi się jakiś nawinie? :)
pozdrawiam:)

lo pisze...

Cudowne, mazurskie danie. Jak ja dawno nie jadłam lina. Czas to naprawić.

Paulina J. pisze...

Te działkowe prezenty... pozazdrościłam. Marzy mi się wypad na Mazury - może w sierpniu...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...