Dlatego od jakiegoś czasu zaczęłam piec i gotować mięsa samodzielnie w domu. Wiadomo, że nie mam 100% kontroli nad tym, co mi sprzedają w sklepie mięsnym, ale wierzcie mi, poziom cukru po takim daniu mam stokroć niższy, co za tym idzie, mięsa te są o wiele zdrowsze od tych kupnych.
Dziś przedstawiam Wam przepis na gotowaną Szynkę Domową. Wyszła pysznie! I choć podchodziłam do tego przepisu z małym przekonaniem, dziś mogę ją śmiało polecić każdemu. Jest bardzo soczysta i aromatyczna! A przede wszystkim bardzo zdrowa! :)
Składniki:
1,5kg surowej szynki
2 l wody
1/3 do ½ szklanki soli
przyprawy (pełna dowolność),u mnie czosnek, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie
Na przygotowanie szynki potrzebujemy dwóch dni. Całą procedurę zaczynamy wieczorem. Do zimnej wody dodajemy wszystkie przyprawy, zagotowujemy i pozostawiamy do wystygnięcia. W tym czasie przygotowujemy mięso – nacieramy czosnkiem i „ubieramy” w specjalną siatkę do gotowania szynki (lub owijamy sznurkiem, nadając ładny kształt). Mięso wkładamy na godzinę do lodówki w celu „przegryzienia się” z przyprawą. Po tym czasie do chłodnej zalewy wkładamy mięso, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 5 min! Tylko 5 min. Zdejmujemy z palnika, przykrywamy garnek i zostawiamy na całą noc. Rano ponownie wstawiamy na palnik, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ponownie 5 minut. Studzimy pod przykryciem. Po wystygnięciu danie gotowe jest do spożycia.
Smacznego!
19 komentarzy:
I wychodzi tanie i smaczniejsze. To tak samo jak z roladą boczkową.
Ja robię inaczej - pekluję w zimnej wodzie z solą i przyprawami przez 48 godzin, potem gotuję w wywarze z warzyw. Pyszna, ale nie ma tak ładnego koloru. Musze spróbować Twoim sposobem :)
piękna i smakowita. z domowym chlebkiem i masełkiem :)
muszę zebrać się w sobie i zapisać pieczoną pręgę i schab. otworzymy dział wędliny :D
O tak, taka szyneczka jest doskonała :) Pięknie Ci wyszła :)
Faktycznie, nigdy nie wiadmomo, co w przetwórni wrzucają do mięsa- jeśli to w ogóle mnięsem nazwać jeszcze można! Nie ma to jak samemu przygotowane wędliny!
Przepiękny kolor :) Jak rozumiem, wyszedł taki bez dodatku soli peklowej/zmięksczającej mięso?
Naprawdę smakowicie wygląda :)
Muszę koniecznie wypróbować ten przepis. Od pewnego czasu nie kupuję wędlin (poza wędlinami typu szynka parmeńska itd.) tylko piekę różne marynowane mięsiwa i nałogowo robię pasztety. Dla mnie to cudowna sprawa nowy przepis na domową wędlinkę.
Fakt - to, co nam sprzedają w sklepach pod szyldem "szynka" ma zazwyczaj z mięsem niewiele wspólnego. Bo jak to możliwe, że z 1/2 kg mięsa robią ponad 1 kg szynki? Hmm... Wolę nie myśleć.
A taką szyneczkę kiedyś robił mój tata i wychodziła zawsze cudnie! :)
Pozdrawiam,
Zay
Zero soli peklowej w tym przepisie! O niej też się naczytałam - w jej składzie azotyn sodu - chemii mówimy STOP!
Ano właśnie - też o soli peklowej czytałam :/
Dziękuję za odpowiedź :) Chętnie wypróbuję Twój przepis :)
Grabiszko - zrobiłam :) Wyszła pyszna, taka różowiutka jak Twoja :) Na kanapkach z chrzanem jest przepyszna. Dziękuję za światny przepis :)
To brzmi zbyt pieknie:) Prosze mi powiedziec czy mieso to taki kawal np. wieprzowiny z szynki? A z lopatki sie nada? Pewnie pytanie wskazuje na moje nieobycie w temacie, takie sa poczatki:) Pozdrawiam
marzena
Witam,
zainteresował mnie ten przepis. Mam pytanie, po drugim zagotowaniu "studzimy pod przykryciem" oznacza, że wyjmujemy z zalewy i przykrywamy, czy zostawiamy szynkę w zalewie i tak studzimy? Nie robiłam tak nigdy mięsa ale mam obawy, że straszliwie nasiąknie wodą. Z góry dziękuję za odpowiedź.
pozostawiamy do wystygnięcia w zalewie :)
Szyneczka wygląda znakomicie, ale ciekawi mnie czy wyjdą też inne mięsa robione w ten sposób. Czy schab też się nadaje na taki przepis?
Małgorzata, niestety nie potrafię odpowiedziec na to pytanie. Z tego przepisu robiłam tylko szynkę :)
re-we-la-cja.
przestaję kupować wędliny
dzięki
pozdrawiam, Skrobi
ja robiłam podobna.ale gotowana po 10 min ...wyszła w kolorze szaroburym ( jak pieczone mięsa ) ..więc nie wiem...skąd bierze się ten koor..jesli nie od saletry lub peklosoli...to te 5 min dłużsego gotowania miało takie znaczenie????..ekogosposia
Pozdrowienia od Marzyni. A szyneczka super :-)
Prześlij komentarz