czwartek, 21 stycznia 2010

ba_ba ziemniaczana

Dziś Dzień Babci. Miałam wielką nadzieję, że moja córcia zrobi niespodziankę swoim przyszłym babcią i pojawi się na świecie w ich święto. No cóż, na razie nic się na to nie zapowiada ... a babcie będą młodsze stażem o rok :)

"ba_ba" to pierwsze wypowiedziane przeze mnie słowo :) Potem było "ma_ma", "ta_ta" i już poleciało dalej :) Lubię to słowo. Chociaż brzmi bardziej "twardo" niż babcia, mi kojarzy się z ciepłem, miłością i bezpieczeństwem, którymi otaczały mnie moje babcie ... i robią to nadal.

Babciu, Babciu siadaj blisko
Zaraz ci opowiem wszystko
Prawie całą noc siedziałam
I prezenty wymyślałam
Na kanapie się wierciłam
Aż dla Ciebie wymyśliłam ...
Z lodu pierścień i korale
I śniegowe cztery szale
Dziesięć czapek w śnieżną kratkę
I śniegową czekoladkę
Jak nie będzie ci smakować
To mnie możesz poczęstować



Zaproponowany dziś przepis został zainspirowany babką ziemniaczaną Liski z White Plate. Pomidory i suszone grzyby nadają cudowny aromat potrawie. U nas w duecie z paprykowym gulaszem, ale równie dobrze smakuje jako osobne danie. Polecam!



Składniki:

1 kg ziemniaków
4 cebule
2 łyżki oleju
1 łyżka sosu sojowego
3 jajka
3 łyżki bułki tartej
2 łyżeczki suszonego majeranku
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 łyżeczki soli
garść suszonych grzybów namoczonych w ciepłej wodzie
1 puszka pomidorów w puszce
pieprz do smaku
plasterki masła do obłożenia wierzchu babki



Przygotowanie:

Piekarnik nastawiamy na 190 stopni (bez termoobiegu).

Ziemniaki obieramy i ścieramy na drobnej tarce. Przekładamy je na durszlak i pozostawiamy do odcieknięcia nadmiaru wody.

2 cebule ścieramy na tarce i dodajemy do ziemniaków. Dwie pozostałe kroimy w kostkę i podduszamy do miękkości na patelni z dodatkiem oleju. Dodajemy do nich zioła, czosnek, sos sojowy i jeszcze chwile trzymamy na ogniu. Łączymy z ziemniakami.

Następnie do masy dodajemy jajka, bułkę tartą, i pokrojone w paseczki grzyby. Dokładnie mieszamy. Na koniec wrzucamy pomidory z puszki a wszystko doprawiamy solą i pieprzem.

Masę przekładamy do formy wysmarowanej wcześniej olejem i oprószonej bułką tartą (u mnie keksówka o wymiarach 12cm x 36cm). Na wierzch układamy plasterki masła.

Wstawiamy formę do piekarnika i pieczemy ok 2 godzin. Jeżeli używacie szerszej formy, czas pieczenia może być nieco krótszy (ok 1,5 godziny). Gdyby pod koniec pieczenia wierzch babki za bardzo się przyrumieniał, można przykryć ją wtedy folią aluminiową, zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i w ten sposób dopiekać.

Przed podaniem należy ją delikatnie przestudzić. Mi osobiście jeszcze bardziej smakowała drugiego dnia podsmażona na patelni.

Smacznego!

2 komentarze:

lo pisze...

A moja córcia, już duża panna, urodziła się w Dzień Babci. Życzę Ci wszystkiego najlepszego.

gosiaa99 pisze...

OO takiego pasztetu nie jadlam i nie robilam, ale bardzo podoba mi sie pomysl:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...