sobota, 10 października 2009

Chleb orkiszowy z miodem na zakwasie

Sobotnie śniadanie to kwintesencja powolności, spokoju, długich i niespiesznych przygotowań. Czasami pomimo tego, że lodówka jest pełna, że w repertuarze są racuszki, jajecznice, omlety, naleśniki czy twarożki mam ochotę na coś, co jest proste, łatwe i wymaga tylko chwili przygotowania.

Tak było dzisiaj rano, do pełni szczęścia potrzebny był:
dobry chleb
dobre masło
dobry dżem
szklanka zimnego mleka

Wspomnienie poranków dzieciństwa, umorusanej buzi i jedzenia przed telewizorem z nogami po turecku.
Tym co "robiło" dzisiejsze śniadanie był chleb. Lekko słodko-kwaśny, z chrypiącą skórką i bardzo nieregularnymi dziurami (mała niedoskonałość, nie ujmująca smaku). Chleb jest prosty i na zakwasie czyli taki jaki lubię.

Zapraszam na chleb orkiszowy z miodem na zakwasie autorstwa Liski.

Chleb orkiszowy z miodem

Zaczyn
50 g zakwasu żytniego
75 g mąki orkiszowej /użyłam mąki orkiszowej pełnoziarnistej, drobno mielonej. Niestety producent nie podał typu/
100 g wody

Odstawić na 12-24 godziny /mój stał około 16 godzin/

Następnie dodałam
275 g wody
30 g miodu /wlało mi się trochę za dużo około 45g/*
500 g mąki orkiszowej /użyłam mąki orkiszowej pełnoziarnistej, drobno mielonej/
1 łyżeczka drożdży suszonych instant
1,5 łyżeczki (10 g) soli morskiej

Składniki zaczynu wymieszałam ze składnikami na ciasto. Można zagniatać mikserem (6/7 minut) lub ręcznie tak jak ja (10/15 min). Moje wyrabianie trwało około 12 minut.

Po wyrobieniu miskę z ciastem przykryłam szczelnie folią i odstawiłam do fermentacji na ok. 2 godziny. Ciasto powinno podwoić swoją objętość - od tego uzależniamy czas fermentacji. Zdarza się, że trwa ona krócej, innym razem - dłużej, do 3 godzin. /U mnie trwało to 2,5 godzniny/

Keksówkę o długości 25 cm smarujemy olejem i wysypujemy otrębami (żytnimi lub orkiszowymi). Przekładamy do niej wyrośnięte ciasto i ponownie przykrywamy folią lub ściereczką.
Można też zamiast pieczenia w keksówce, uformować okrągły bochenek i przełożyć go do wyrośnięcia do koszyczka wysypanego mąką.**
Odstawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny. Ciasto powinno wypełnić całą formę.

Piekarnik nagrzewamy do 230 st C.
Wstawiamy chleb. Po 10 minutach zmniejszamy do 200 st C i dopiekamy kolejne 30 minut.***

Po upieczeniu chleb wyjmujemy i przed krojeniem pozwalamy mu zupełnie ostygnąć.

Smacznego!
* Przez nadmiar miodu ciasto było dość rzadkie, o ile nie przeszkadało to w wyrabianiu i wyrastaniu, to po przełożeniu na blachę, chleb rozlał się na boki, tak więc jest dość płaski. Na przyszłość muszę się pilnować.

** Mój wyrastał w durszlaku wyłożonym ściereczką i wysypanym mąką. Próbowałam już tego sposobu wcześniej i jak na razie (do czasu zakupienia koszyczków do wyrastania) sprawuje się dobrze.

*** Chleb wyrastający w koszyku przełożyłam na wcześniej rozgrzaną blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...