czwartek, 22 października 2009

Szybkie curry z dynią

Za oknem szaro i zimno, deszcz siąpi, wieje wiatr. Najgorsze są te kolory odbierające nadzieje i uśmiech. Aby się rozgrzać wybieram w egzotyczna podróż do kuchni. Danie tak szybkie jak raz, dwa trzy frytki...

Gorąca pasta curry, słoneczna limonka i łagodne mleko kokosowe a do tego słoneczna i słodka dynia*....
Podpierając się przepisem ze strony Sweet Spoon stworzyłam swoje słoneczne curry.

Zapraszam!

Składniki:

  • 3 łyżki żółtej pasty curry / zazwyczaj używam żółtej, dziś się skończyła więc użyłam zielonej/
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnki
  • 2 cm korzenia imbiru (ścieramy)**
  • 1 dynia ok 1kg / u mnie było mniej, ale nie wszyscy w domu lubią dynię/
  • 2 piersi z kurczaka
  • 400ml mleczka kokosowego***
  • 1 limonka
  • 2 liście limonki kafir
  • 3 duże łodyżki trawy cytrynowej rozgniecionej nożem
  • 2-3 łyżki sosu rybnego
  • szczypta kurkumy
  • kolendra
  • ryż, chlebek naan do podania


Przygotowanie
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę, czosnek, imbir i pastę curry - chwilę smażymy. Po tym czasie dodajemy dynię i smażymy 2-3 minuty. Dodajemy kurczaka pokrojonego w kostkę i smażymy do chwili aż kurczak zrobi się biały. Dodajemy mleko kokosowe, liście kafir, trawę cytrynową, doprawiamy sosem rybnym. Dusimy na małym ogniu, aż kurczak i dynia zmiękną a sos lekko zgęstnieje. Doprawiamy sokiem z limonki.
Ja dodaję jeszcze szczyptę kurkumy aby uzyskać piękny żółty kolor. Posypujemy kolendrą /której u mnie zabrakło/
* Dynia jako dodatek do curry nie podbiła naszego serca, chyba jej konsystencja jest za mało "chrupka". Dawno temu eksperymentowałam jednak z curry z dodatkiem pure z dyni. Pół szklanki pure dodane po tym jak dodamy mleko kokosowe dawało fajny słodko-owocowy posmak. I tak chyba wolę.
** lubię dodać czasami galangal zamiast imbiru, albo pół na pół imbir i galangal.
*** Proporcje proporcjami a ja się zagapiłam i wlałam więcej mleczka kokosowego. Wyszła zupa - pyszna :D

2 komentarze:

Mirabelka pisze...

Cześć :) widzę, że blogujecie od niedawna, ja też zaczęłam w tym miesiącu :) ale z przepisami - wymiatacie! Nie dość, że jest ich tak dużo, to jeszcze brzmią przepysznie (zwłaszcza słodkie wypieki) i mają cudne zdjęcia :) pozdrawiam i zapraszam w moje skromniutkie progi w wolnej chwili... :)

Tilianara pisze...

Marto, widzę, że i kulinarnie blogujesz :) Teraz nie tylko będę podglądać Twoje piękne zdjęcia, ale i oblizywać się ze smakiem :) A curry z dyni i ja planuję :) Mniam mniam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...